„Mikołaj, Mikołaj jedzie samochodem, bo gdzieś zgubił saneczki w tę mroźną pogodę… hu hu, ha, hu, hu, ha, co to za Mikołaj?...”
…Ten jedyny i wyjątkowy, który co roku przychodzi tylko do grzecznych dzieci. Saneczek nie zgubił, a jedynie renifery się zbuntowały z powodu braku śniegu, gdyż ciągnięcie sań po asfalcie to dla nich zbyt duże wyzwanie… ;-) Tej zimy Mikołaj zawitał w naszym przedszkolu w poniedziałek - 7 grudnia. Odwiedził wszystkie grupy, sprawiając dzieciom wiele radości prezentami. Oczywiście nie obeszło się bez dziecięcych występów dla gościa. Piosenki, wierszyki i tańce w wykonaniu przedszkolaków są przecież tym, co Mikołaj lubi najbardziej. Dzieciaki chętnie pozowały do fotografii z białobrodym gościem. Nawet te najmniejsze nie czuły strachu, choć dla wielu było to pierwsze takie spotkanie w życiu.
W końcu to przecież dobry Mikołaj.